Poniżej serwuję przepis na tzw "apero" - czyli aperitif. Tego typu serwowanie jedzenia, czyli w mini szklankach (wys. ok 9cm), albo na mini talerzykach z mini łyżeczkami było bardzo modne o ile dobrze kojarzę dobre półtora roku temu. Każdy miał w domu książki kucharskie z przepisami na "verrines". Łatwe, estetyczne i i ciągle bardzo efektowne!
Spróbujemy??
Do wykonania ok 200ml musu potrzebujemy:
- 150 g selera
- 250 ml mleka
- 1,5 plasterka boczku
- sól, pieprz
Kroimy seler na małe kawałki. Wrzucamy do rondla i zalewamy mlekiem. Dodajemy 1 plaster boczku, szczyptę soli i gotujemy.
Gdy seler będzie już miękki, wyjmujemy wszystko i wrzucamy do miksera. Dobrze miksujemy aż krem będzie puszysty. Zostawiamy do ostudzenia. W między czasie podsmarzamy połówkę plasterka boczku na patelni. Chodzi o to żeby zrobić coś w stylu chipsów boczkowych.
I już gotowe!
Teraz tylko wystarczy doprawić całość (uwaga na sól, boczek jest dosyć słony).
Rozlać do mini szklaneczek, przyozdobić chipsami z boczku i wsadzić do lodówki na ok 3 godziny ....serwujemy dobrze schłodzone (ewentualnie w lodzie).
Życzę bon appetit!
Z jakiej części prosiaka ta pieczeń i czy była soczysta bo wygląda smakowicie jestem z Ciebie dumna czekam na opis jak pieczona w piekarniku? powodzenia w pasji gotowania mama
OdpowiedzUsuń