Zastanawialiście się kiedyś jaka byłaby miłość bez jedzenia?
bez wspólnych kolacji
w restauracji
w domowym zaciszu
w parku na pikniku...
bez wspólnych śniadań, kiedy dzielimy się chlebem i życiem równocześnie
bez obiadów tych szybkich we dwójkę
bez celebracji
bez rozmowy
bez smaku...
smacznego dnia Świętego Walentego
U mnie dzień św. Walentego przebiega słabo. Bez jedzenia. Zaraz zabieram się do pracy na nockę. Przynajmniej pooglądam sobie piękne makaroniki :D
OdpowiedzUsuńPzdr! :D
dzień walentynek .. nie lubię tego święta :)
OdpowiedzUsuńTak samo jak nie wybrażam sobie jedzenia bez miłości ! :D
OdpowiedzUsuńbagietka ja tak samo ! :)
OdpowiedzUsuńczy będą sie pojawiały nowe posty niż z 14.02?
OdpowiedzUsuńFan
Hey, jestem Olcia, muszę potwierdzić, że niezmiernie frapująco piszesz twojego bloga, bardzo życzliwie na niego wstąpię z pewnością od czasu do czasu, pozdrawiam Ciebie cieplutko, całusy !
OdpowiedzUsuń